Post

Wspomnienie z podróży na Seszele

Kiedy w tym roku wybrałam się na Seszele, nie spodziewałam się, że czeka tam na mnie tak egzotyczne piękno.

Wyspy te nie są zbyt popularne, ponieważ znane są jako jedne z najpiękniejszych miejsc na Oceanie Indyjskim. Położone na północ od Madagaskaru, wydawały się idealnym miejscem na odpoczynek i ciepłe wakacje, jednak to, co mnie tam czekało, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

Mahe

Pierwszą wyspą, którą odwiedziłem, była Mahe - największa spośród wielu wysp tworzących archipelag Seszeli, mająca zaledwie 17 km szerokości i 26 km długości, ale i tak imponująca swoim naturalnym pięknem i różnorodnością w porównaniu z innymi plażami w innych częściach świata. Mahe, wyspa na Mauritiusie, którą ostatnio odwiedziłem, zachwyciła mnie bujnymi, zielonymi lasami na pagórkowatym terenie, który również pnie się po całej wyspie. Kiedy miałem już dość zabawy i słońca na plaży, wystarczyło wskoczyć do samochodu wynajętego w hotelu i pojeździć po tym pięknym miejscu, które oferuje wiele ciekawych miejsc, takich jak egzotyczna architektura. Jednak większość czasu spędziłam leżąc na plaży, słuchając fal rozbijających się o skały i popijając drinka z parasolką!

Praslin

Następnym przystankiem jest wyspa Praslin, która jest mniejsza od Mahe, ale równie malownicza! W zeszłym roku podczas mojej wizyty na Seszelach miałem okazję doświadczyć czegoś naprawdę wyjątkowego. Na tej wyspie można zobaczyć rzadką i niezwykłą seszelską palmę lodoicię. Drzewa te mają ogromne owoce o dziwnym kształcie, charakterystyczne dla tego wyspiarskiego kraju.

Na tych wyspach nie brakuje egzotycznych roślin, więc nie dziwi mnie, że widziałem tam czarne papugi, a także inne ptaki - fantastyczne miejsce dla obserwatorów ptaków! Szlaki turystyczne na Praslin umożliwiły mi odwiedzenie niemal każdego zakątka kraju, od gęstych, zielonych lasów po gorące, białe plaże, takie jak Anse Lazio, która jest chyba moją ulubioną plażą! Od jakiegoś czasu jednak, po opłynięciu katamaranem pozostałych dwóch wysp, aby nie przegapić niczego niezwykłego podczas wizyty w tym raju zwanym La Digue (trzecia i ostatnia wyspa).

La Digue

Tutejsze plaże różnią się nieco od innych rodzajów plaż, można więc natknąć się na duże skały o fantazyjnych kształtach. Jedną z popularnych plaż jest Anse Source D'argent, która jest często fotografowana na Instagramie - to najsłynniejsza plaża na świecie! Na La Digue jest wiele wspaniałych atrakcji wodnych, z których mogę korzystać - nurkowanie z rurką lub w płytkiej wodzie i obserwowanie pływających wokół kolorowych ryb. Jednak La Digue to nie tylko piękne wybrzeża i oceany; być może największą atrakcją jest Union Estate Farm (obecnie wpisana na listę dziedzictwa UNESCO), gdzie pojechałem rowerem, aby spędzić trochę czasu na odkrywaniu plantacji kokosów uprawianych przez kolonistów w XIX wieku. Znajdowały się tam również groby... ale wszędzie pachniało wanilią! Można tam było nawet spotkać gigantyczne żółwie morskie, które pozwalały podejść z bliska do swoich domowych siedlisk. Wydawać by się mogło, że Seszele to miejsce tylko do słodkiego leniuchowania na plaży, ale te wyspy to coś więcej - podczas tych wakacji czułam się jak w zupełnie innym świecie.